3 stycznia 2016

Na piasku... Parte 1+ zwiastun

Na piasku...





Hana weszła do gabinetu męża. Położyła przed nim broszury z biur podróży. James popatrzył na żonę. Uparła się na ten wyjazd do Cancun. Uśmiechnął się lekko. Wizja skąpo odzianej Hany chadzającej przed nim podobała się jednak on wolał żeby tylko on korzystał z tego widoku. Usiadła na krześle i niemal świdrowała męża wzrokiem.
- Kochanie, to tylko 2 tygodnie. Mamy urlop w tym samym czasie.. Odpoczniemy- złapała go za rękę
- Hanuś, dobrze. Zgadzam się. Rezerwuj nam hotel. Wolę jednak jechać samemu niż z jakąś wycieczką. Więcej czasu spędzimy razem niż z jakimiś durnymi ludźmi- uśmiechnął się
Hana uśmiechnęła się szeroko i nachyliła się nad biurkiem. Namiętnie pocałowała męża. Bardzo go kochała. Nigdy nie pomyślała, że może kiedykolwiek zdradzić męża. Nawet nie dopuszczała do siebie tej myśli. James był całym jej światem. Byli dopiero rok po ślubie. Myśleli o dzieciach chociaż woleli najpierw rozwijać się zawodowo. Mężczyzna podniósł się do góry i włożył dłoń we włosy Hany. Trafiła mu się piękna i mądra żona. Nie mieli problemów. Przynajmniej nigdy o tym nie myślał.
- Kocham Cię- szepnął
- Ja Ciebie też- jeszcze raz ucałowała jego usta i wyszła z gabinetu
Wróciła do siebie. Już nie mogła się doczekać wyjazdu. Czasami myślała, że ona i James są zbyt podobni, że czasem się ze sobą nudzą ale szybko oddalała od siebie tą myśl. Nawet nie zauważyła, że do gabinetu wszedł Szymon. Od dawna ją nagabywał i nie mógł pojąć jak Hana mogła wybrać tego nudnego Jamesa a go odrzucić.
- Hana, umówimy się na dziś wieczór?- zapytał
- Nie wiem czy zauważyłeś ale mam męża- wskazała na dłoń- Od R O K U!
- Mogę zostać Twoim kochankiem, wszystko mi jedno.
- Wyjdź stąd. Jesteś bezczelny.
- Ale Hana…
- Nie słyszałeś?- głos Jamesa przyprawiał go o dreszcze
Szybko odwrócił się. James zacisnął pięści i otworzył drzwi.
- Mam Ci pomóc czy sam wyjdziesz?- zapytał
- Wyjdę sam- powiedział Szymon i szybko opuścił gabinet Hany
- W porządku?
- Teraz już tak-  uśmiechnęła się do męża. Chciała go zatrzymać ale wyszedł z gabinetu.
Piotr jak burza wpadł do domu. Magda oraz Tosia siedziały przy stole jedząc obiad.
- Słuchajcie mnie teraz uważnie: jedziemy na wakacje!- krzyknął kładąc przed nimi foldery hotelowe
- Cancun?! Super!- krzyknęła 16- letnia Tosia
- Aż na 2 tygodnie? Kto zajmie się naszym domem?
- Wszystko załatwione. Załatwiłem ochronę. Szykujcie sobie ciuchy. Za 2 tygodnie wyjazd- powiedział zadowolony
Tośka szybko pobiegła do swojego pokoju pakować walizkę. Magda popatrzyła z dezaprobatą na męża.
- Przecież jeszcze wczoraj mówiłeś, że nigdzie nie pojedziemy.
- Jeden z pacjentów polecił mi wakacje w Cancun. Pomyślałem, że gdzie będzie lepiej popatrzeć na moją żonę w kostiumie jak nie w Meksyku. Poza tym przypomnimy sobie naszą podróż poślubną.
- No tak. Przecież byliśmy w Cancun- przypomniała sobie
- Tylko, że naszego hotelu już nie ma więc wynająłem najlepszy w mieście. 
- Jesteś wspaniałym mężem- usiadła na jego kolanach
Delikatnie jeździł dłońmi po jej plecach. Całował jej szyje, ramiona.
- Uspokój się, zaraz może Tośka zejść na dół- Magda przerwała pieszczoty i wróciła do zmywania naczyń. Piotr przeczesał włosy. Jego żona powoli zamieniała się w jakąś starą ciotkę, którą nie stać na spontaniczność. Brakowało mu tego. Za to spontaniczności nie można odmówić wszystkim stażystkom, które ma w swoim szpitalu. One z chęcią by go pocieszyły. Konsekwentnie odmawiał spotkań ale czuł, że tak długo nie pociągnie. Zbyt pragnął spontaniczności. Patrzył na swoją żonę. Miał nadzieję, że wakacje w Cancun odmienią jego współżycie z Magdą. Bo jak nie to wtedy pozostaje mu tylko zdrada. Podszedł jeszcze raz do żony. Starał się ją pocałować jednak ona stanowczo odpychała tłumacząc się Tosią.
- Magda, pocałuj mnie tak namiętnie- poprosił
- Wieczorem wszystko Ci wynagrodzę- szepnęła całując jego policzek
Pokręcił głową. Chyba jego małżeństwo powoli dobiegało końca. Chociaż bardzo kochał Magdę i Tosię to nie mógł dłużej tutaj wytrzymać. Czuł się trochę jako dawca nasienia i dziękuję. Zabrał swoją teczkę i poszedł do gabinetu. Musiał się jakoś uspokoić. Wieczorem Magda obiecała mu co prawda seks ale to wszystko będzie wyglądało klasycznie. Bez żadnych ekscytacji. Jego życie jest jednak bardzo nudne.

Cześć i czołem! :) Zapraszam na kolejne opowiadanie, tym razem troszkę dłuższe :) Przepraszam za błędy jeśli takowe wystąpiły.
Pozdrawiam, Amargo.

15 komentarzy:

  1. Zapowiada się świetnie!
    Ps. Zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Będzie genialne opowiadanie!! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Swietny poczatek! ������ zapowiada sie genialne opowiadanie,zresztą jak zawsze *-*

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapowiada się ciekawie :) chociaż tak bardzo przywiązałam się do myśli, że Hana i Piotr są razem, to jak czytam np. takie zdanie:,, Namiętnie pocałowała męża. Bardzo go kochała". I wiem,że nie chodzi o Piotra tylko o Jamesa to aż mnie trzepie.:)) ale liczę na to, że w niedalekiej przyszłości będą razem. ;)
    Ps ostatnio trafiłam na YouTubie zapowiedzi do opowiadań m.in. do opowiadania ,,Za Twoje życie". I mam dwa pytania. 1. Czy jest to w ogóle Twoje opowiadanie (jeśli nie to przepraszam)
    2. Gdzie i czy w ogóle mogę je gdzieś znaleźć bo szukałam ale niestety nie odnalazłam a nie ukrywam, że bardzo mnie zaciekawiło. Z góry dziękuję za odpowiedź, przepraszam, że tak się rozpisałam i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, to opowiadanie było na forum, które zostało skasowane :/ Już nigdzie indziej go nie publikowałam. Mogę dodać go po "Na piasku..." :)

      Usuń
    2. Byłabym ogromnie wdzięczna :)

      Usuń
    3. Dacie link do zwiastunu?

      Usuń
    4. https://www.youtube.com/watch?v=PEy35vXTekI

      Usuń
    5. Zwiastunu ,,Za Twoje życie"?

      Usuń
    6. Cofam pytanie. Amargo mnie wyprzedziła :)

      Usuń
  5. no wlasnie.. też mi się wydaję, że początek dośc mi znany.. Możliwe, że na tym forum juz czytalam.. ;d ale nie pamiętam jak się skonczylo, wiec chętnie odświeżę sobie, albo i poczytam na nowo, bo moze ono nie zostalo dokonczone? ;)

    a zwiastun jak zawsze najlepszy! uwielbiam je :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, szybciej zostało skasowane forum niż skończone opowiadanie ;)

      Usuń
  6. A mogłabyś dodać link do zwiastunu tak jak to zrobiłaś z pierwszą częścią ,,Znachora"?
    Byłabym wdzięczna bo nie mogę go odtworzyć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę: https://www.youtube.com/watch?v=5IixWNv1Azw

      Usuń
    2. Dziękuję bardzo :)

      Usuń